niedziela, 7 lipca 2013

Recenzja "9 Rekonstrukcja" - Ad Spectatores

Daj się porwać teatrowi

Spotykamy się w jednym z wrocławskich lokali. Dokładnie dziewięć osób. Przy herbacie dyskutujemy o wszystkim zapoznając się ze sobą. Nie jest to zwykłe oczekiwanie na przedstawienie i rzeczywiście nie będzie to typowa sztuka wystawiana na deskach teatru. Do baru wchodzą dwaj mężczyźni, po krótkiej (nie ostatniej) prezentacji reguł każą zawiązać sobie oczy i wywożą nas w miejsce akcji. Luźny nastrój z knajpy udziela nam się w samochodzie, ale od momentu włączenia silnika, nasz kierowca wchodzi w rolę inspektora kryminalnego, a my przysłuchujemy się policyjnemu radiu, z którego dowiadujemy się o szczegółach okropnej zbrodni. Po krótkiej podróży wychodzimy z auta i po omacku, gęsiego wędrujemy do prawdziwej, wilgotnej, ciemnej piwnicy, gdzie znaleziono dziewięć ciał osób zamordowanych przez nieznanego szaleńca. I właśnie z tej nietypowej perspektywy przyjdzie nam śledzić losy wydarzeń. Zostajemy ułożeni tak jak w swojej chorej wizji chciał morderca. Pozostają pytania, jak mordercy udało się zwabić aż tyle osób i po kolei je mordować. Jaki miał motyw i czy coś nas jednak łączyło?

W roli dwóch inspektorów, których pracy przy wyjaśnianiu zagadkowej śmierci denatów możemy się przyjrzeć, występują Maciej Masztalski (reżyser przedstawienia) oraz Marcin Chabowski. Ich komiczne dialogi wypadły całkiem naturalnie. Trudno połączyć realia pracy inspektorów kryminalnych z komediową formą przedstawienia, ale aktorom udało się to świetnie. W powodzeniu seansu dużo zależy od zdyscyplinowanych widzów, ponieważ to oni są głównym podmiotem kreującym atmosferę przedstawienia. Kolejnym elementem jest wyjątkowa sceneria oraz gra aktorów, którzy usypiają naszą czujność humorystycznym suspensem przed finałowym zwrotem akcji.

Przechodząc do meritum, czy ostrzeżenia o przeciwwskazaniach w uczestnictwie w show mają swoje uzasadnienie w samym przedstawieniu? Tak, mają. Czy czujemy prawdziwy dreszcz emocji? Tak, czujemy. I najważniejsze, czy zagadka kryminalna jest dla nas satysfakcjonująca? Tak, jest w pełni satysfakcjonująca. Zajmij więc wygodnie swoją trupią pozycję i pamiętaj, że bez względu na wszystko nie uciekaj, w końcu znaleziono 9 ciał.