wtorek, 1 października 2013

Zapowiedź "To moja Marilyn Monroe" w CIA

6 października o godz. 19:00 zapraszamy na "To moja Marilyn Monroe" do Centrum Inicjatyw Artystycznych (ul.Tęczowa 79/81). Bilety 20zł. Monodram w wykonaniu wrocławskiej aktorki Eweliny Niewiadowskiej gościł m.in. na 41. Ogólnopolski Festiwal Teatrów Jednego Aktora (OFTJA), a we Wrocławiu zobaczymy go zaraz przed jego wystawieniem na IV Jesiennych Spotkaniach Teatralnych w Polkowicach.

Tytuł „To moja Marilyn Monroe” sugeruje, że to jest czyjś prywatny obraz ikony popkultury. Jak się jednak okazuje bohaterką monodramu jest bardzo przeciętna aktorka, która ma kłopoty z własnym życiem i opowiada nam swoją, na pozór dość banalną, historię. A tytułowa Marilyn Monroe jest gdzieś obecna w naszej świadomości, ale zdecydowanie dalej, gdzieś na trzecim planie. Bohaterka spektaklu to aktorka. Nie jakaś wyjątkowa, zwykła, która nie zrobiła kariery i zwątpiła w sens uprawiania tego zawodu. Jej więź z legendą amerykańskiego i światowego kina nie polega na jakichś artystycznych odniesieniach. Zdaniem bohaterki tego monodramu z Marilyn Monroe łączy ją podobieństwo życiorysów. Obie panie miały okropne dzieciństwo, a potem nie specjalnie im się wiodło w kontaktach z mężczyznami. Co tu kryć, mimo bardzo licznych prób obu – było, nie było - artystek. Ta opowieść jest rwana, pełna dygresji, niedopowiedzeń, tęsknot, samotności i najróżniejszych odcieni emocji. Nie wiemy do końca, kiedy bohaterka monodramu, której ani życie, ani teatralna kariera nie poukładały się najlepiej, z nami jest rzeczywiście szczera, a kiedy zmyśla i kłamie. Bez wątpienia chce nas sobą uwieść i zainteresować. Chce, byśmy nie myśleli, że jest taką kiepską aktorką, jak o sobie mówi. Cały czas prowadzi z nami tę dość przewrotną grę. Grę, której finał jest dość zaskakujący.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz